Ta sprawa zbulwersowała wiele osób, bo i cmentarny wandalizm wiele osób wyjątkowo denerwuje. A że na konińskim cmentarzu parafialnym przy ul. Staromorzysławskiej często dochodziło do dewastowania jednego z nagrobków, osoba opiekująca się grobem zainstalowała foto pułapkę. - Wcześniej na tym nagrobku ktoś przewracał znicze i wysypywał ziemię z kwiatów - mówi Super Expressowi Sebastian Wiśniewski z policji w Koninie. Na nagraniu, na które nie trzeba było długo czekać, wszystko widać. Staruszka niszczy grób w biały dzień, a potem jak gdyby nigdy nic po prostu odchodzi. Z takimi dowodami policyjne śledztwo ruszyło z kopyta, a po tym, jak policja zaczęła poszukiwać kobiety z filmu, starsza pani sama zgłosiła się na komisariat. Do wszystkiego się przyznała. - Nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego to zrobiła - mówi Wiśniewski. Kobieta została przesłuchana i usłyszała zarzuty. - Kobieta usłyszała zarzut uszkodzenia cudzej rzeczy - dodaje Wiśniewski. Za to co zrobiła może iść do więzienia nawet na 5 lat.
Polecany artykuł: