W poniedziałek (6 kwietnia) w szpitalu w Koninie zamknięto aż trzy oddziały! Rano zamknięto oddział chorób płuc i oddział wewnętrzny, a w godzinach popołudniowych to samo uczyniono na oddziale dziecięcym!
Sytuacja jest bardzo dynamiczna i skomplikowana. Lokalny portal lm.pl informuje, że okazało się, iż w drugiej połowie marca na oddziale chorób płuc przebywał zakażony koronawirusem pacjent, ale objawy choroby pojawiły się dopiero po wyjściu ze szpitala. Obecnie na wyniki badań czeka 12 pacjentów i 7 osób personelu. Ponadto 28 kolejnych osób z personelu tego oddziału przebywa w kwarantannie domowej.
Polecany artykuł:
Niemalże w tym samym czasie zamknięto oddział wewnętrzny, na który trafiła zakażona koronawirusem 78-latka. W związku z tym 26 osób przebywających na oddziale czeka na pobranie wymazów! To jednak nie wszystko. Kilka godzin później zamknięto oddział dziecięcy. Koronawirusa wykryto u 4-letniego dziecka! Pacjent został już przewieziony do szpitala w Poznaniu, ale w Koninie izolacji poddano siedmiu pacjentów i personel.
- Zespół się organizuje teraz, kto zostanie. Reszta będzie w kwarantannie domowej - przekazała Maria Wróbel, Naczelna Pielęgniarka konińskiego szpitala w rozmowie z lm.pl.
Do sytuacji w szpitalu odniósł się także dyrektor placówki.
- Jeśli chodzi o wydział chorób płuc, mamy pobrane wymazy, oczekujemy na wyniki. Są pierwsze potwierdzenia negatywnego wyniku obecności koronawirusa. Na oddziale wewnętrznym czekamy na właściwy moment na pobranie wymazu, podobnie rzecz ma się w przypadku oddziału dziecięcego - przekazał w rozmowie z PAP dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie Leszek Sobieski.
Oddziały chorób płuc, wewnętrzny i dziecięcy wstrzymały przyjmowanie nowych pacjentów. Chorzy trafiać będą do ościennych placówek.
Polecany artykuł: