Na terenie powiatu ostrzeszowskiego znajduje się już kilkadziesiąt osób objętych kwarantanną w związku z koronawirusem COVID-19.
Niestety, jeden z mężczyzn objętych kwarantanną uznał, że jego te zasady nie dotyczą, ponieważ on sam czuje się dobrze. 21-latek z powiatu ostrzeszowskiego wiedząc, że jest objęty kwarantanną, opuścił wskazane miejsce pobytu, nie odbierał też swojego telefonu.
- Na szczęście mężczyzna został szybko zlokalizowany, nie zdążył przez swoją lekkomyślność narazić niepotrzebnie większej ilości osób. Ostrzeszowscy policjanci, zachowując wszelkie środki ostrożności, nakłonili mężczyznę do powrotu do miejsca jego kwarantanny - wyjaśnia rzecznik policji.
Za jego zachowanie czekają go dwojakie represje. Pierwszą konsekwencją działania mężczyzny może być grzywna nałożona przez Inspektora Sanitarnego – w kwocie aż do 5 tys. zł. Niezależnie od tego, Komenda Powiatowa Policji w Ostrzeszowie skieruje przeciwko mężczyźnie wniosek o ukaranie go do Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie. Sąd również może nałożyć na niego grzywnę do 5 tys. złotych bądź orzec inne środki karne.
Łącznie wybryk mężczyzny może go kosztować aż 10 tys. złotych!
Polecany artykuł: