Do niebezpiecznego zdarzenia w Błotkowie doszło w niedzielny wieczór. Jak informuje portal elka.pl, na łuku drogi woźnica stracił panowanie nad bryczką, uderzył w zaparkowany samochód, po czym bryczka z pasażerami zsunęła się do rowu. Służby wstępnie ustaliły, że dwa konie, które ciągnęły bryczkę, najprawdopodobniej zostały spłoszone.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na łuku drogi konie spłoszyły się z nieznanego powodu i zaprzęg uderzył w tył zaparkowanego obok samochodu. Siła uderzenia wyrzuciła bryczkę z drogi do rowu ze wszystkimi osobami znajdującymi się w zaprzęgu - przekazała Daria Żmuda z KPP Leszno.
W bryczce siedziało sześć osób, które zostały przygniecione. Ranne zostały trzy z nich. Najciężej poszkodowany został 37-letni mężczyzna, którego zabrał helikopter LPR. Ponadto dwoje dzieci także trafiło do szpitala.
Na ten moment wiadomo, że 38-letni woźnica był trzeźwy. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśnia policja.