Mają już czworaczki, a czekają jeszcze na piąte! Czy uda im się wykarmić swoje dzieci?

- Wyjątkowo wcześnie wykluły się w tym roku bocianie pisklęta w Przygodzicach w dolinie Baryczy w Wielkopolsce - informuje Paweł T. Dolata z projektu „Blisko bocianów” z Przygodzic, który wyjaśnia, że wczesne klucia (obecnie najwcześniejsze znane w tym roku w Polsce) wynika z wyjątkowo wczesnego przylotu i lęgu tej pary w tym roku: już 15 marca o g. 15.50, osiedlił się pierwszy bocian (jak się później okazało samiec).

Jak dodaje ornitolog wszyscy boją się, jak rodzicom uda się wychować potencjalną piątkę piskląt w okresie wyjątkowej suszy, jaką mamy w tym roku w Polsce. - Bociany z Przygodzic mają ten problem również, bo choć ich gniazdo znajduje się na skraju Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków „Dolina Baryczy” europejskiej sieci obszarów ekologicznie cennych Natura2000, to na tym terenie sytuacja nie jest lepsza niż w innych częściach kraju. Postępujące tu melioracje resztek łąk, zamiana ich na pola kukurydzy i likwidacja pastwisk (wobec hodowli bydła już tylko w oborach, bez wypuszczania na pastwiska) jeszcze tę złą sytuację pogarszają - mówi Dolata i tłumaczy,  że bocianom na pewno pomoże w wykarmieniu młodych odległe o zaledwie 4 km składowisko odpadów w Ostrowie Wielkopolskim.

Dramat bocianów na południu Wielkopolski. Żeby przeżyć, żerują na wysypiskach śmieci!

- Widok bocianów na składowisku odpadów jest bardzo przykry dla miłośników przyrody, ale prawdopodobnie takie źródło pokarmu pozwoli im wychować pisklęta. W znacznie silniej przekształconej Europie zachodnie, szczególnie na suchym Półwyspie Iberyjski, całe populacje lęgowe bocianów są już od wielu lat zależne od składowisk odpadów. W najsilniej przekształconej krajobrazowo zachodniej Polsce też widzimy początki tego procesu, smutnego dla ludzi, ale nieuniknionego dla bocianów, jeśli chcą przetrwać - mówi Dolata.

Projekt „Blisko bocianów” prowadzony jest już 15. sezon. Jest to wspólny projekt  Wielkopolskiego Towarzystwa Przyrodniczo-Krajoznawczego i Gminy Przygodzice.