Kalisz: Mama Maksia zmarła w trakcie porodu! Teraz chłopczyk potrzebuje pomocy
Dramat rozegrał się we wtorek 27 kwietnia. 40-letnia ciężarna trafiła na oddział położniczo-ginekologiczny szpitala przy ul. Toruńskiej w Kaliszu, gdzie postanowiono przeprowadzić zabieg cesarskiego cięcia. Podczas operacji kobieta niestety zmarła. Jedyną dobrą wiadomością było to, że noworodkowi nie zagraża niebezpieczeństwo. Teraz małego Maksa można wspomóc, bo chłopcem opiekuje się tylko tata.
ZOBACZ: Kalisz: Czekał, aż żona urodzi, ale z sali wynieśli tylko dziecko. "Młody tata został wdowcem"
Dla Maksia Fundacja Siepomaga założyła zbiórkę. Można wpłacać pieniądze TUTAJ. „Chłopczyk, a także jego najbliżsi potrzebują ogromnego wsparcia w tych niezwykle trudnych chwilach, dlatego prosimy o pomoc, o wsparcie tej cudownej rodziny, tak boleśnie doświadczonej przez życie!” - czytamy na stronach Fundacji.
Z dramatycznego opisu zbiórki można się dowiedzieć, jak bardzo mama Maksia cieszyła się z jego narodzin.
„Jak każda kobieta oczekująca dziecka przygotowywała dom, w którym już za chwilę zamieszka nowy członek rodziny. Odliczała dni, nie przypuszczając, że gdy opuści dom, pożegna rodzeństwo jeszcze nienarodzonego Maksia, tak naprawdę żegna się z nimi na zawsze…”
Pomóc Maksiowi i jego rodzinie można TUTAJ.