Portal kalisz24.info.pl poinformował o przykrej sytuacji z czwartku (1 września). Przy ulicy Podmiejskiej w Kaliszu interweniowała policja oraz służby medyczne, ponieważ na chodniku leżało dwóch mężczyzn, których nie dało się dobudzić. - Z informacji przekazanych od świadka zdarzenia, po wypaleniu podejrzanego skręta w tym samym momencie ścięło ich z nóg - informuje lokalny portal.
Takich sytuacji w Kaliszu niestety jest bardzo dużo. Największy problem jest w rejonie ulicy Dworcowej, Górnośląskiej i Podmiejskiej. Młodzi ludzie mają tam niemal codziennie wymieniać się podejrzanymi substancjami. Zresztą tak jest na wielu kaliskich blokowiskach, a mieszkańcy boją się wracać do domów. - Oni nie kryją się zupełnie z niczym, stoją na środku chodnika, jeden wyciąga banknot, drugi daje mu jakieś zawiniątko. Później to palą jak papierosa - mówi anonimowo jedna z mieszkanek Kalisza.
Dopalacze to poważny problem. Jeśli mamy podejrzenie, że ktoś z naszego środowiska jest pod wpływem nielegalnych substancji to skontaktujmy się z policją.
Polecany artykuł: