Nie żyje ratownik medyczny z Kalisza
O śmierci 29-letniego Marcina D. poinformował na swoim profilu Szpital w Kaliszu. - Z ogromnym żalem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o nagłej i niespodziewanej śmierci naszego ratownika medycznego – Marcina D.. Jesteśmy zdruzgotani tą wiadomością. Łączymy się bólu z bliskimi naszego niespełna 29-letniego kolegi. Marcinie, odszedłeś nagle i zdecydowanie zbyt szybko... - czytamy w opublikowanym w środę (31 maja) komunikacie. Pod postem na Facebooku pojawiło się mnóstwo komentarzy autorstwa internautów, którzy byli niezwykle poruszeni śmiercią Marcina.
- Poznać Marcina było ogromnym przywilejem . Jest ból żal niedowierzanie brak zgody na świat bez jego obecności
- Taki sumienny, uczynny i dobrze odnoszący się do chorych i kolegów.
- Bardo dobry ratownik, przede wszystkim z podejściem do drugiego człowieka
Jaka była przyczyna śmierci Marcina?
Jak doszło do śmierci 29-latka? Jak czytamy na profilu Ratownictwo Pleszew, mężczyzna wyjechał na zasłużony urlop, "gdzie go znalazła i w 3 dni zgasiła nagła choroba". Dokładną przyczynę śmierci Marcina wykaże sekcja zwłok.
Bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia z powodu śmierci Marcina.