W poniedziałkowy poranek (2 września) miejscowość Skarszew w powiecie kaliskim stała się miejscem tragicznego wypadku, w wyniku którego życie stracił 30-letni żołnierz. Jak podaje TVN24, mężczyzna służący w 15. Brygadzie Wsparcia Dowodzenia Sieradza, kierował osobowym renaultem, które na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr 470 z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn wjechało w stalowy słup sygnalizacji świetlnej.
Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd został poważnie zmiażdżony, a kierowca uwięziony wewnątrz wraku. Strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, musieli użyć sprzętu hydraulicznego, aby wydobyć poszkodowanego mężczyznę. Niestety, mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych i podjętej reanimacji, życia żołnierza nie udało się uratować.
Na miejscu wypadku pojawiła się Żandarmeria Wojskowa, która podjęła działania wyjaśniające okoliczności tego tragicznego zdarzenia.