Beata Klimek to kolejny samorządowiec w Polsce w ostatnim czasie po prezydentach Białegostoku, Wrocławia, Olsztyna, Inowrocławia i Ciechanowa, któremu ktoś grozi śmiercią. "Wczoraj obiektem gróźb stałam się ja. Wieczorem drogą mailową do urzędu dotarła wiadomość, w której ktoś brutalnie grozi mi śmiercią" – informuje Klimek. Po adresie maila twierdzi, że nadawcą jest ktoś w Polsce. W temacie – jak powiedziała Polskiej Agencji Prasowej prezydent – napisano "Twój koniec k…", a w treści poinformowano, że ma kilka dni na pożegnanie się z biskimi, ponieważ "ktoś wepchnie mi nóż do gardła". Prezydent Ostrowa Wlkp. oświadczyła: "będę zdeterminowana, aby sprawca tego czynu odpowiedział karnie za swoje wulgarne i nikczemne groźby. Sprawiedliwość prędzej czy później dosięga również tych, którzy są anonimowi i którym wydaje się, że dzięki temu mogą wszystko".
Polecany artykuł:
Beata Klimek: nie ma zgody na nienawiść i groźby
Beata Klimek podkreśliła, że nie ma jej zgody na nienawiść i groźby wobec kogokolwiek. "Przekazuję dziś wyrazy mojej solidarności pod adresem wszystkich moich kolegów samorządowców z całego kraju, którzy otrzymali pełne agresji wiadomości, w których grozi się im śmiercią". W rozmowie z PAP wyraziła nadzieję, że "instytucje państwa w szybkim tempie okażą się skuteczne w ujęciu sprawców odpowiedzialnych za wyrażone groźby śmierci, tak aby nie mogły zastraszać kolejnych osób. Nie możemy na to pozwolić, tym bardziej, że wciąż mamy w pamięci śmiertelne ugodzenie nożem i brutalne zabójstwo śp. prezydenta Pawła Adamowicza podczas gdańskiego finału WOŚP w styczniu 2019 roku" – oświadczyła. Rzecznik prasowy ostrowskiej policji mł. asp. Małgorzata Michaś potwierdziła przejęcie sprawy przez śledczych. Za grożenie osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę grozi do 2 lat więzienia
Polecany artykuł: