85-letni pan Józef to najstarszy polski maturzysta. "Jest wielkim wzorem"
85-letni Józef Peruga z Kalisza do matury przygotowywał się sam. Uczniowie i nauczyciele stawiają seniora za wzór. - Dla mnie i dla młodzieży pan Józef jest wielkim wzorem. Udowadnia, że całe życie się uczymy i należy stawiać sobie poprzeczkę coraz wyżej - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Natalia Twardowska, nauczycielka języka niemieckiego z Kalisza. - Pan Józef bardzo ładnie się przygotował. Jestem pod wrażeniem jego biegłości umysłowej i odwagi - dodaje Romana Wawrzyniak, egzaminatorka języka niemieckiego. Pod ogromnym wrażeniem pana Józefa był nawet prezydenta Kalisza. Krystian Kinastowski zaprosił seniora do ratusza, tuż po ostatnim egzaminie. Poniżej zdjęcia z maturalnych zmagań pana Józefa.
Pan Józef ma dla młodych jedną radę: - Idźcie zdawać maturę. Skoro ja w tym wieku dałem sobie radę, to wy też - przekonuje 85-latek. O swoją edukację dba od lat. 15 lat temu koledzy namówili pana Józefa, aby skończył nieistniejące już Technikum Uzupełniające dla dorosłych przy ul. Żwirki i Wigury. Do matury też zachęcali go znajomi. Łatwo nie było, ponieważ problemem okazało się znalezienie nauczyciela. Każdy odmawiał. Według pana Józefa, kłopotem był wiek maturzysty.
Najstarszy polski maturzysta chce iść na studia
85-latek uczył się więc sam. Zajęło mu to rok. Mnóstwo czasu spędzał w bibliotekach, nie używał komputera ani smartfona. Języka niemieckiego uczył się słuchając pożyczonych kaset, których słuchał w swoim starym samochodzie. W poniedziałek (20 maja) nadeszła chwila próby. Pan Józef zdał ustną maturę z języka niemieckiego. Wcześniej zdawał egzaminy z geografii oraz z matematyki, języka polskiego i niemieckiego. Według 85-latka najtrudniej było z matematyką.Pan Józef ma kolejne, ambitne plany. - Chcę studiować ekonomię. O ile tylko zdrowie dopisze, a szczególnie oczy - mówi z przekonaniem.
Poruszająca historia najstarszego polskiego maturzysty
Pan Józef urodził się koło Turku w Wielkopolsce, jeszcze przed drugą wojną światową. Podczas wojny trafił z matką do niemieckiego obozu jenieckiego. Mężczyzna skończył zawodówkę - obróbkę skrawania, ale w zawodzie nie pracował. Przez 20 lat był kierowcą autobusów w Jeleniej Górze. - Jeździłem jeszcze Jelczem "ogórkiem" i autosanem - wspomina dla "Wyborczej" 85-latek. W Kowarach był kierowcą w straży pożarnej. W Kaliszu pan Józef mieszka od 20 lat. Był monterem w zakładzie ciepłowniczym. Obecnie Józef Peruga mieszka z 90-letnią, chorą żoną.
Senior zdaje sobie sprawę ze swojej popularności w sieci. Artykułów o sobie nie czyta, bo nie ma dostępu do Internetu. Oprócz poszerzania wiedzy, 85-latka pasjonują gołębie. W planach ma kupno domu i założenie gołębnika.
ZOBACZ: QUIZ. Czy zdałbyś maturę z geografii? Prawdziwe pytania z arkuszy CKE. Poziom rozszerzony
Źródło: "Gazeta Wyborcza"