We wtorek po godz. 19 na DK 11 w Pisakach na prostym odcinku drogi zderzył się motorower z busem. Motorowerem jechali bracia w wieku 17 i 14 lat – mieszkańcy powiatu kępińskiego. Samochodem dostawczym kierował 38-letni mieszkaniec gm. Byczyna w woj. opolskim. - Ze wstępnych ustaleń kępińskiej policji wynika, że nastolatkowie jechali w kierunku Kępna. Natomiast kierujący busem próbował skręcić na parking "i najprawdopodobniej możliwe, że wymusił pierwszeństwo" – powiedział Stramowski. Policjant dodał, że na razie nie można jednoznacznie wskazać winnego spowodowania wypadku. Zabezpieczany jest monitoring z pobliskich fabryk, którego kamery skierowane są na drogę.
ZOBACZ: Grób malutkiego Marcelka okradziony 4 dni po pogrzebie! Matce chłopca puścił nerwy: - Szujo chol**na!
Nastolatkowie z bardzo ciężkimi obrażeniami zostali przetransportowani do szpitali w Ostrowie Wlkp. i Kaliszu. - 17-letni pacjent trafił na oddział chirurgii dziecięcej. Doznał wielonarządowego urazu a jego stan zdrowia jest dość ciężki – powiedział PAP rzecznik prasowy ostrowskiego szpitala lekarz Adam Stangret. Natomiast 14-latek – jak powiedział rzecznik prasowy szpitala w Kaliszu Paweł Gawroński - walczy o życie - jego stan jest bardzo ciężki. - Chłopiec przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej – dodał.