W Komendzie Powiatowej w Kole aż huczy! Siedmiu funkcjonariuszom komendy przedstawiono zarzuty o charakterze korupcyjnym. Wobec dwóch z policjantów sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Pozostała piątka, żeby zostać na wolności musiała zapłacić kilkutysięczne poręczenie majątkowe.
CZYTAJ: Ksiądz z Poznania MIAŻDŻY policjantów na interwencji! Mówi o kagańcach na mordzie [WIDEO]
Sprawa dotyczy policjantów z drogówki. Mundurowi, zamiast ścigać piratów drogowych i wlepiać im wysokie mandaty - zajęli się wypychaniem swoich portfeli. Śledczy rozpracowywali proceder od stycznia br. - Prowadzimy śledztwo przeciwko siedmiu funkcjonariuszom z Koła, którym zarzucamy popełnienie przestępstw o charakterze korupcyjnym. Przede wszystkich chodzi o przekroczenie uprawnień w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej od innych osób - mówi Aleksandra Marańda, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Krótko mówiąc policjanci brali łapówki od osób, które popełniały wykroczenia drogowe. Jak udało nam się tez dowiedzieć, między innymi zajmowali się fabrykowaniem dowodów.
Sąd aresztował dwóch policjantów, pozostała piątka musi zapłacić poręczenie majątkowe i musi się stawiać na komendzie. Tym razem nie będą przychodzić do pracy - bo komendant już ich zawiesił w czynnościach służbowych - ale na tak zwany dozór. Za to, co zrobili, policjantom grozi 10 lat odsiadki.