Porwanie

i

Autor: Archiwum prywatne Porwanie

Złamał zakaz zbliżania

Porwanie 3-letniej Helenki. Mąż rzucił się na Annę i zaczął kopać. Jest śledztwo prokuratury

2022-11-15 15:06

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu bada sprawę rodzicielskiego porwania, do którego doszło w niedzielę, 13 listopada, pod Kaliszem. 3-letnia Helenka została wyrwana z rąk mamy i uprowadzona przez ojca. Dziecko już następnego dnia zostało odnalezione w Niemczech. Okoliczności tej sprawy zbadają śledczy.

Te wydarzenia wstrząsnęły całą Polską. W niedzielę, 13 listopada, 3-letnia Helenka wraz z mamą Anna wybrały się na spacer pod Kalisz. Na parkingu do kobiety i jej córki podeszło trzech mężczyzn, wśród których był mąż kobiety i ojciec 3-latki. Napastnicy wyrwali kobiecie dziecko z rąk i odjechali. Kobieta próbując bronić i siebie, i dziecko doznała obrażeń.

Helenka odnaleziona w Niemczech

Na szczęście, Helenka odnalazła się już następnego dnia. Potwierdziły się podejrzenia, że Bartosz M. będzie próbował wywieźć dziecko za granicę, ale nie do Austrii, a do Niemiec. Jak relacjonowała pani Anna, która otrzymała informację, że jej mąż przebywa w jednym z moteli niedaleko polskiej granicy, pojechała na miejsce wraz ze swoim ojcem, szwagrem i kolegą.

- Jak mnie zobaczyła, to krzyknęła "mama" i wyciągnęła ręce do mnie. Szybko ją złapałam. Nasza interwencja nie odbyła się spokojnie. Mąż był agresywny, rzucił się na mnie z pięściami. Kiedy trzymałam córeczkę na rękach, przewrócił nas na ziemię i próbował mnie kopać. Obecni ze mną mężczyźni odciągnęli go, mogłyśmy wsiąść bezpiecznie do samochodu i udać się do domu – relacjonowała mama Helenki.

Dziewczynka wróciła z mamą do Polski. Miejsce pobytu Bartosza M. nie jest znane. Pani Anna przyznała, że obawia się, że jej mąż, z którym jest w trakcie rozwodu, znów spróbuje porwać dziecko. - Jestem pewna, że on nie spocznie, będzie chciał się zemścić. Jest zdolny do wszystkiego – powiedziała.

Śledztwo prokuratury w sprawie porwania

Sprawą zajmuje się już prokuratura, do której policja przekazała całą dokumentację. Ta wcześniej trafiła też do Sądu Rodzinnego w Kaliszu. - Zakresem śledztwa objęte zostanie zdarzenie polegające na uprowadzeniu małoletniej w wieku 3 lat, do którego doszło 13 listopada - wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim w rozmowie z Radiem ESKA. - Przedmiotem śledztwa będzie również niezastosowanie się przez mężczyznę w dniu 13 listopada do orzeczonego postanowieniem Sądu Rejonowego w Krakowie środka karnego w postaci zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną - dodaje prokurator.

To nie było pierwsze porwanie dziecka

Bartosz M. już wcześniej uprowadził Helenkę i dwukrotnie próbował ją porwać w tym roku. Anna wniosła o pozbawienie męża praw rodzicielskich i zakaz zbliżania się do niej. Jej mąż został też skazany za znęcanie nad nią, ale wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

- Biegli stwierdzili, że ma zaburzenia osobowości. Cechuje go niepohamowany gniew i agresja, nie potrafi przewidzieć swoich czynów, nie umie uczyć się na błędach, odczytywać emocji ludzkich i nawiązywać reakcji. Swoje dobro zawsze przedkłada nad dobro innych, nie odczuwa strachu i empatii – odczytała fragment opinii biegłych sądowych. W poniedziałek kobieta zapowiedziała, że złoży na policję zawiadomienie o pobiciu przez męża, do którego miało dojść podczas niedzielnego porwania. Obrażenia na jej ciele potwierdził również sądowy biegły.

Pogrzeb zamordowanej 26-latki w Oświęcimiu

Co robić, kiedy podejrzewamy przemoc domową w naszym otoczeniu?

Twoja reakcja może uratować czyjeś życie!

Listen to "Za zamkniętymi drzwiami. Dlaczego przemoc domowa to wciąż duży problem?" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki