Jak informują Fakty Kaliskie, zgłoszenie wpłynęło w Nowy Rok wczesnym popołudniem. - Sąsiedzi powiadomili nas, że od jakiegoś czasu nie ma kontaktu z jednym z lokatorów budynku, a na klatce schodowej czują woń gazu. Na miejsce zadysponowano 4 zastępy straży – mówi dziennikarzom portalu mł. kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
ZOBACZ: Wyszedł z domu w Nowy Rok i już nigdy nie wrócił. Dramatyczny finał poszukiwań 27-latka!
Strażacy, którzy weszli do środku nie potwierdzili jednak obecności gazu. Znaleziono natomiast zwłoki 44-letniego lokatora. Stan ciała wskazuje na to, że mężczyzna nie żył już od jakiegoś czasu.
CZYTAJ TAKŻE: 65-latek podciął sobie żyły i czekał na śmierć. Potem wydarzyło się coś NIESPODZIEWANEGO
Na razie nie jest znana dokładna przyczyna śmierci mężczyzny. Wiadomo, że chorował.