Do próby podpalenia drewnianego domu, doszło 5 grudnia br. w godzinach wieczornych, na terenie gminy Szczytniki.
- Sprawca oblał ścianę drewnianego budynku łatwopalną substancją, a następnie usiłować podpalić. Dzięki reakcji właściciela posesji, który spłoszył podpalacza, nie doszło do pożaru - wyjaśnia rzecznik kaliskiej policji.
ZOBACZ: Kalisz: Straszna śmierć 23-latka! Zginął w trakcie pracy
Niespełna półgodziny później, na terenie innej miejscowości doszło do pożaru dwóch budynków gospodarczych oraz stodoły wewnątrz, której znajdowało się 50 sztuk balotów słomy, 700 sztuk siana w kostce oraz 5 ton ziemniaków. W tym przypadku straty oszacowane przez właściciela wyniosły 35 tysięcy złotych.
CZYTAJ TAKŻE: Rożopole: Chciał SPALIĆ ŻYWCEM swoją rodzinę! Jarosław K. nie przyznaje się do winy
W piątek, 11 grudnia br. policjantom z Komisariatu Policji w Koźminku udało się zatrzymać sprawcę przestępstwa. Okazało się, że to 44-letni mieszkaniec gminy Szczytniki. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do ich popełnienia.
Za przestępstwa, których się dopuścił grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.