Kot przesiedział na drzewie kilkanaście godzin, nie potrafił sam zejść

i

Autor: OSP Pępowo Kot przesiedział na drzewie kilkanaście godzin, nie potrafił sam zejść

Siedział na drzewie od rana do wieczora. Potrzebna była specjalna drabina [ZDJĘCIA]

2021-06-01 10:18

To się musiało tak skończyć! Gdy wchodził na drzewo, nie liczył się z konsekwencjami. Aż w końcu znalazł się na samym czubku drzewa i… nie potrafił z niego zejść. Efekt? Siedział tam kilkanaście godzin - od rana do samego wieczora. Ratować miłośnika przyrodniczej wspinaczki musieli strażacy z bardzo długą drabiną!

Takie sytuacje strażaków ani nie dziwią, ani nie zaskakują. Nie zostali przecież przeszkoleni tylko do gaszenia pożarów. Gdy ktoś potrzebuje pomocy, oni po prostu ruszają do pracy. Tak było w Folwarku Pępowo przy ul. Powstańców Wlkp.

Gdy dostali informację, że na drzewie od kilkunastu godzin przesiaduje pewien… mruczek i nie potrafi stamtąd zejść, od razu wiedzieli, co robić. Okazało się, że kociak siedzi na wysokościach od rana, a było już ciemno…

CZYTAJ: Kot utknął na drzewie! Nie zgadniesz jak zszedł

Strażacy z Gostynia (woj. wielkopolskie) wiedzieli co robić, chociaż wbrew pozorom akcja wcale była łatwa. Na początku dzielni druhowie przystawili do drzewa drabinę, ta jednak okazała się za krótka. Wtedy do akcji uruchomiono drabinę mechaniczną. Wszystko na szczęście skończyło się dobrze. Kociak cały i zdrowy wrócił do właścicieli.

Pies pilnował pana nawet po jego śmierci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki