Jak informuje portal lm.pl, znajomi chłopaka natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą i szybko wciągnęli 19-latka na brzeg. Wynoszących z wody nieprzytomnego chłopaka zauważył wypoczywający nad jeziorem ratownik medyczny Wielkopolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie, który natychmiast ruszył z pomocą.
- Zobaczyłem, że coś się dzieje i pobiegłem. Chłopak był siny, bez oznak życia. Rozpocząłem ucisk klatki piersiowej. Później na zmianę uciskali znajomy tego chłopaka i strażak ochotnik, który się pojawił z torbą medyczną. Ja robiłem sztuczne oddychanie i koordynowałem całą akcję ratunkową – mówił dziennikarzom pan Bartosz.
Na szczęście udało się przywrócić krążenie! Nastolatek w ciężkim stanie został przetransportowany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na oddział intensywnej opieki medycznej konińskiego szpitala.