- Kotka, dokarmiana przez mieszkańców, urodziła miot kilku kotków. Po pewnym czasie, adoptowała jeszcze jednego kotka, który pojawił się na terenie. Mieszkańcy dbali o kocią rodzinę. Wszystko było w porządku, do czasu jak komuś kotki nie zaczęły przeszkadzać. Wszystkie maluchy zostały otrute - wyjaśnia Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals.
ZOBACZ: Młoda kobieta zmarła w kaliskim szpitalu, bo nie udzielono jej pomocy? Prokuratura ujawnia szczegóły
Kotka, po stracie maluchów stała się bardzo nieufna. Sprawa została zgłoszona do Prokuratury Rejonowej. - Z uwagi na dobro sprawy, więcej szczegółów nie możemy podać - dodaje kaliska organizacja.
To nie jedyny przypadek trucia kotów. Podobne przypadki miały miejsce na ulicy Asnyka i Podmiejskiej.
UWAGA! Za wskazanie truciciela wyznaczono nagrodę w wysokości 1500 zł (warunkiem otrzymania nagrody jest postawienie w stan oskarżenia sprawcy). Telefon: 530 065 206.