Tajemnicza tragedia w gminie Raszków
Dramat rozegrał się w miniony piątek, 17 maja, po południu. Właśnie wtedy świadkowie znaleźli 37-letnią kobietę leżącą na chodniku na terenie gminy Raszków w powiecie ostrowskim. Na miejsce natychmiast wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który zabrał poszkodowaną do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarze, jej życia nie udało się uratować.
Lecznica o zdarzeniu powiadomiła policje, która zajęła się wyjaśnianiem okoliczności tragedii. - Przesłuchaliśmy świadków, badamy zapisy z monitoringu, został też zabezpieczony rower, którym wcześniej ta pani jechała – powiedziała portalowi gloswielkopolski.pl podkom. Małgorzata Michaś, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Czy doszło do wypadku, a sprawca uciekł z miejsca tragedii? A może do tragedii doszło bez udziału osób trzecich? Na odpowiedzi na te pytania będziemy musieli poczekać do ustaleń śledczych.