Wokół śmierci 36-letniej nauczycielki jest wciąż więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Wciąż nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmierci nauczycielki Zespołu Szkół Ekonomicznych w Lesznie. - Na obecnym etapie wykluczamy tylko udział osób trzecich, czekamy na wyniki ekspertyz – powiedział portalowi elka.pl Przemysław Grześkowiak, Prokurator Rejonowy w Lesznie.
ZOBACZ: Nie żyje młoda nauczycielka z Leszna. Jej śmierć jest owiana tajemnicą
Przypomnijmy - Kinga Szczepaniak uczyła technologii żywienia w leszczyńskiej szkole. - Wszyscy jesteśmy w szoku, wciąż nie mogę przyjść do siebie - mówi dziennikarzom portalu Irena Szynkarek, dyrektor placówki. Po śmierci 36-latki pojawiły się informacje, że kobieta była wcześniej zaszczepiona na koronawirus. Najprawdopodobniej z tego powodu śmierć nauczycielki wywołała wiele plotek i spekulacji. Po zgonie kobiety, Prokuratura Rejonowa w Lesznie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. - Tostandardowa procedura w przypadku nagłych zgonów o nieznanych przyczynach - wyjaśnia Grześkowiak.
CZYTAJ: Tajemnicza śmierć 24-latki w szpitalu. Pojawiła się PRZERAŻAJĄCA teoria!
O ewentualnych przyczynach czy hipotezach wypowiada się on bardzo ostrożnie, nie przesądzając czy jakikolwiek związek ze szczepieniem na COVID-19. Zlecono także sekcje zwłok kobieta, która da jednoznaczną odpowiedź na pytanie, co przyczyniło się do jej śmierci.