Wiosna to okres wzmożonych prac związanych nie tylko z porządkami po zimie, ale także wysiewem, rozsadami i pielęgnacją roślin, dlatego wielu działkowców odwiedza swoje ogródki, by rozpocząć sezon.
Chociaż działka zalicza się do miejsc rekreacji, w przeciwieństwie do parków, bulwarów czy plaż, nie jest ona jednak miejscem publicznym. Ogródek działkowy jest miejscem prywatnym, w którym mamy prawo przebywać. Jest to miejsce dość bezpieczne, pod warunkiem, że zachowujemy wszelkie środki ostrożności. Przebywamy bowiem na ogrodzonym terenie, bez kontaktu z przypadkowymi osobami, a co za tym idzie - bez zwiększonego ryzyka zarażenia się. Zagrożenie może wystąpić przede wszystkim, gdy na działkę nie udajemy się własnym samochodem, tylko publicznym środkiem transportu, np. tramwajem lub autobusem.
W związku z wieloma wątpliwościami, Polski Związek Działkowców wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym informuje, że na podstawie obowiązującego prawa brak jest podstaw do zamykania ogródków działkowych i niekorzystania z nich. Podstawowym argumentem jest fakt, iż właściciele działek posiadają tytuły prawne do indywidualnej działki. W związku z tym, obostrzenia wprowadzone w minioną środę nie dotyczą więc ogródków działkowych. Działkowicze muszą jednak pamiętać o ograniczeniach i środkach ostrożności.
Cały komunikat znajdziecie poniżej.