Do zdarzenia doszło 4 kwietnia po północy. - Zostaliśmy powiadomieni, że samochód ze sporym impetem wjechał w mur ogrodzenia posesji znajdującej się przy ulicy Długiej w Rawiczu. Na miejscu patrol policji ustalił kierowce, okazał się nim 19-letni mieszkaniec Rawicz - informuje rzecznik policji.
ZOBACZ: Proboszczowi z Kościelca puściły NERWY! Nazwał jednego z parafian "Judaszem"!
Chłopak kierował VW Turanem należącym do jego mamy. Od nastolatka była wyczuwalna silna woń alkoholu, miał problem z utrzymaniem równowagi. Wstępne badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. - Młodemu kierowcy została pobrana mu krew do badań. Już stracił prawo jazdy - dodaje policja.
Rozbite auto zabezpieczono na strzeżonym parkingu. Rawiczanin za popełnione przestępstwo kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym stanie przed sądem.