Trafiły do kaliskiej fundacji Free Animals Kalisz i już niedługo będzie je można adoptować!
Czytaj: Pomór nad Wisłą. Padły ekologiczne kozy z hodowli Trzaskowskiego
Stado 60 kóz zamieszkało na warszawskiej wyspie, bo miały być… ekologicznymi kosiarkami wynajętymi przez ratusz. Ale ich właściciel, który zainkasował za to niemałe pieniądze, nie zajmował się jednak nimi, tylko zatrudnił do tego bezdomnego. Zwierzęta padały, ich ciała leżały na wyspie. Sprawą zainteresowała się fundacja Animal Rescue Polska. W sumie po interwencji z warszawskiej wyspy zabrano 30 kóz. - Zapewniliśmy im opiekę weterynaryjną, schronienie i bezpieczny kąt - informowali przedstawiciele fundacji. Właścicielowi kóz przedstawiono zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Teraz 15 koziołków pojechało w nowe miejsce. - Są w dobrym stanie i niedługo będzie je można adoptować - mówi Marta Raszkowska z Free Animals Kalisz.