Wracamy do sprawy, którą opisywaliśmy wczoraj. Karetka z Krotoszyna została wezwana do pacjenta z dusznościami. Rodzina zapewniała, że mężczyzna nie miał kontaktu z nikim spoza Polski. Prawda okazał się jednak inna.
ZOBACZ: Ratownicy medyczni w KWARANTANNIE! Wszystko przez pacjenta z podejrzeniem koronawirusa
W poniedziałek Ministerstw Zdrowia potwierdziło, że 85-letni mężczyzna został zakażony koronawirusem. A to dla ratowników medycznych oznaczało przymusową kwarantannę. To siedem osób.
- Karetka bez ratowników to zwykły bus - nic więcej... Sama karetka życia nie uratuje nawet jeśli będzie bardzo dobrze wyposażona - mówi na łapach gostyn24.pl Michał Zaremba, ratownik medyczny. - Takie błędy popełniono we Włoszech i dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, gdzie codziennie umierają setki Włochów - dodaje.
Polecany artykuł: