Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 8 w domu jednorodzinnym przy ulicy Śląskiej w wielkopolskim Krotoszynie. W tym czasie w budynku był 66-atek i jego żona. "Do wybuchu doszło, kiedy gospodarz zszedł na parter domu i zapalił w kuchni światło" – poinformowała policja.
Czytaj także: Złodziej bez serca! Pieniądze ze zbiórki na chorą dziewczynkę wydał na alkohol i papierosy!
Kpt. Tomasz Patryas z biura prasowego krotoszyńskiej straży pożarnej powiedział, że po przybyciu strażaków na miejsce okazało się, że na skutek wybuchu doszło do uszkodzenia stolarki okiennej i drzwiowej oraz wyposażenia wewnątrz budynku.
Urządzenia pomiarowe, jak dodał, nie wskazały obecności substancji niebezpiecznej. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz podjął decyzję o przewiezieniu mężczyzny z poparzeniami ciała do szpitala.
Z uwagi na charakter zdarzenia na miejsce przybyli też przedstawiciele Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wstępnie ustalono, że przyczyną wybuchu była nieszczelność instalacji gazu sieciowego z kuchenki. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.