O sprawie informują mundurowi z Leszna. Do bulwersujących wydarzeń doszło rano, 8 września br. w restauracji w Boszkowie, popularnej turystycznej miejscowości. Z lady w lokalu zniknęła puszka wraz z pieniędzmi zbieranymi na cel charytatywny. Zbierano do niej pieniądze na pomoc chorującej kilkuletniej dziewczynki z okolicy.
Polecany artykuł:
- W puszce znajdowało się około tysiąca złotych - mówi Monika Żymełka z leszczyńskiej policji. Policjanci od razu zajęli się tą kradzieżą i dość szybko ustalili sprawcę. Okazał się nim 55-letni mieszkaniec Wrocławia. - 12 września br. mężczyzna został zatrzymany na terenie Boszkowa, a następnie usłyszał zarzut kradzieży puszki z zawartością tysiąca złotych - mówi Żymełka.
Podejrzany wyjaśnił policjantom, że skradzione pieniądze przeznaczył na alkohol, papierosy i jedzenie. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.