Zwęglone zwłoki 43-latki. Wcześniej doszło do wybuchu. Przerażające odkrycie w Gostyniu
Aktualizacja godz. 9.20
Jak informuje asp. sztab. Monika Curyk z policji w Gostyniu, ofiarą zdarzenia była 43-letnia mieszkanka Gostynia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, kobieta przebywała w znajdującym się na miejscu namiocie, gdy doszło do wybuchu pojemnika z gazem służącego do napełniania zapalniczek, co doprowadziło do śmierci poszkodowanej. Mimo że 43-latka miała w Gostyniu swojego lokum, gdzie nocowała, to w trakcie dnia zdarzało jej się przebywać miedzy osiedlem Słonecznym a Brzeziem, gdzie z kolei doszło do wypadku.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie - dodaje Curyk.
Ciało denatki zostało zabezpieczone na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok, o czym zdecydowała Prokuratura Rejonowa w Gostyniu, która wszczęła w tej sprawie śledztwo.
Wcześniej pisaliśmy.
Najpierw informacja o pożarze, później znalezienie zwęglonych zwłok, prawdopodobnie kobiety - jak informuje Gostyn24.pl, tak wyglądały działania służb ratowniczych w Gostyniu w poniedziałek, 24 października, wieczorem. Ok. godz. 20 wpłynęło zawiadomienie o pojawieniu się ognia w rejonie nowej drogi Leszczyńska-Górna. Na miejscu ujawniono ognisko, w którym leżało zwęglone ciało - wszystko wskazuje na to, że to kobieta w wieku 40-50 lat. Na miejscu zdarzenia odkryto też koczowisko, a jak nieoficjalnie informuje PAP, denatka, prawdopodobnie mieszkanka Gostynia, miała być tam wcześniej widywana.
- Policjanci pod nadzorem prokuratury pracują pomiędzy Gostyniem a Brzeziem, gdzie zostały znalezione zwłoki. Będziemy ustalać, co się wydarzyło - mówi PAP aspirant sztabowa Monika Curyk, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Każdej zimy w Polsce wiele osób bezdomnych umiera z wychłodzenia.
Posłuchaj rozmowy i dowiedz się, jak można im realnie pomóc.
Listen to "Jak skutecznie pomóc bezdomnym? Czego brakuje najbardziej? DROGOWSKAZY" on Spreaker.