Zatrucie tlenkiem węgla w Kielcach. 14-letni chłopak poszkodowany
W poniedziałek (12 grudnia) wieczorem służby zostały zaalarmowane, że w jednym z mieszkań przy ulicy Konarskiego w Kielcach, 14-letni chłopak prawdopodobnie zatruł się tlenkiem węgla. Chłopiec przebywał w domu ze swoją młodszą 11-letnią siostrą. Dziewczynka zaniepokojona, że jej brat długo nie wychodzi z łazienki, zadzwoniła do mamy, która była w pracy. Kobieta poleciła córce otworzyć okna i przewietrzyć mieszkanie oraz zawiadomiła służby ratunkowe.
– Chłopiec nieprzytomny został ewakuowany z łazienki przez ratowników PSP. Odzyskał przytomność, będąc już pod opieką zespołu ratownictwa medycznego. Chłopiec został zabrany do szpitala – przekazał st.kpt. Marcin Bajur, oficer prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej. Bajur podkreślił jednocześnie, że dzięki odpowiedzialnemu zachowaniu 11-latki, chłopca udało się uratować. Ratownik zwrócił uwagę, że nawet po przewietrzeniu mieszkania stężenie tlenku węgla było wysokie i wynosiło ok. 100 ppm. Prawdopodobnie źródłem czadu był wadliwie działający piecyk gazowy. Strażacy ponownie apelują, o montaż w mieszkaniach czujników tlenku węgla.