Jak informuje Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, do zdarzenia doszło w środę, 16 lutego, około godziny 9:30. Funkcjonariusze dostali zgłoszenie o kradzieży auta w gminie Pawłów. Ktoś zabrał osobowego opla i odjechał. Złodziej daleko nie uciekł. Zaledwie kilometr dalej samochód uderzył w betonowy przepust. Z auta wyszedł 15-latek, który - uciekając - usiłował ukraść dwa następne pojazdy. Na szczęście bezskutecznie.
Nastoletniemu złodziejowi udało się uciec na piechotę, schronił się w krzakach. Tam jednak wytropił go policyjny pies.Niesforny 15-latek był trzeźwy, ale została mu pobrana krew do badań na obecność narkotyków. Teraz jego postępowanie rozliczy sąd rodzinny.