Festiwal odbędzie się po raz drugi w historii. Miłośnicy teatru powinni się śpieszyć - została dosłownie garstka biletów.
W tegorocznym programie przewidziano wielokrotnie nagradzane sztuki z trzech europejskich krajów: Słowenii, Hiszpanii i Polski.
Dobór okazał się zróżnicowany: publiczność zobaczy zarówno monodram, jak i współczesną adaptację antycznej Iliady, teatr tańca i przedstawienie inspirowane ważnymi dla polskiego rocka postaciami.
Polecany artykuł:
Jak podkreśla festiwalowy selekcjoner Marcin Zawada, nie można mówić o ścisłych kryteriach doboru, ale wszystkie spektakle mają jedną wspólną cechę.
Polecany artykuł:
- Klucza selekcyjnego w tej chwili się nie stosuje, dlatego że trudno zgromadzić te spektakle, które się podobają, które chciałoby się pokazać publiczności w tym samym czasie i w jednym miejscu - przyznaje Marcin Zawada. - Kiedy patrzę na te spektakle razem na afiszu, to myślę, że wspólnym mianownikiem jest muzyka - dodaje.
Na początku publiczność zobaczy sztuki mocno związane z rodzimą sceną rockową. Festiwal zainauguruje dzisiaj o godz. 19:00 inspirowany postacią Kory spektakl "Bądź taka, nie bądź taka".
Jutro o tej samej porze zobaczymy taneczną sztukę "Sinestesia" w wykonaniu teatru z Barcelony.
W piątek o 19:00 zaprezentowane zostanie przedstawienie o Beacie Kozidrak, pod wiele mówiącym tytułem "Być jak Beata".
27 października o 19:00 w Teatrze Żeromskiego pokazana będzie "Iliada" w wykonaniu gości ze słoweńskiej Lublany.
Festiwal zakończy dzień później o tej samej porze monodram Krystyny Jandy pt. "Zapiski z wygnania".
Więcej szczegółów na temat programu i charakteru spektakli zdradza Marcin Zawada, selekcjoner kieleckiego festiwalu.