27-latek BRUTALNIE zabił ojca i spalił jego zwłoki. Nie pójdzie do więzienia, bo...

i

Autor: Prettysleepy/Pixabay, Archiwum prywatne 27-latek BRUTALNIE zabił ojca i spalił jego zwłoki. Nie pójdzie do więzienia, bo...

27-latek BRUTALNIE zabił ojca i spalił jego zwłoki. Nie pójdzie do więzienia, bo...

2020-09-29 12:33

27-latek podejrzewany o zabójstwo i podpalenie zwłok własnego ojca był kompletnie niepoczytalny w momencie popełnienia makabrycznej zbrodni - orzekli biegli. Oznacza to, że mężczyzna nie trafi do więzienia, ale morderca prawdopodobnie i tak nie będzie cieszył się wolnością. Niebawem do sądu trafi wniosek o umieszczenie go w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym, pozytywne rozpatrzenie pisma wydaje się formalnością.

To nie pierwsza wizyta 27-latka w szpitalu psychiatrycznym. Co szczególnie dramatyczne, młody mężczyzna przebywał na oddziale zamkniętym tuż przed popełnieniem makabrycznej zbrodni. Przypomnijmy - do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Dawid K. oddalił się ze szpitala psychiatrycznego i udał do Szczebrzusza w powiecie staszowskim. Tam uwięził swoją babcię i groził jej nożem. Na szczęście kobiecie udało się wyswobodzić. Wtedy do akcji wkroczył jego ojciec. Mężczyzna nie mógł wiedzieć, że właśnie trwają ostatnie chwile jego życia.

Policyjny pościg w Olsztynie

Między mężczyznami nawiązała się szamotanina, w pewnym momencie Dawid K. zadał ojcu kilka ciosów nożem, a potem wciągnął go do samochodu. Mężczyzna zmarł. 27-latek następnie porzucił ciało swojego ojca w lesie w miejscowości Kije. Aby zatrzeć ślady, mężczyzna podpalił zwłoki swojego ojca. Auto porzucił w Rembieszycach pod Pińczowem. 27-latek został tymczasowo aresztowany. Oskarżono go o "zabójstwo ze szczególnym udręczeniem połączone z pozbawieniem wolności i w celu dokonania zaboru mienia w postaci pieniędzy oraz dokumentów". Prokurator zlecił biegłym sporządzenie rozszerzonej opinii psychiatrycznej, która właśnie została przygotowana. Jak informuje staszowska prokuratura, z akt wynika, że 27-latek był całkowicie niepoczytalny w momencie popełnienia zbrodni.

Opinia biegłych oznacza, że postępowanie w sprawie Dawida K. zostanie umorzone. Niepoczytalny mężczyzna najprawdopodobniej trafi jednak do szpitala psychiatrycznego, decyzję w tej sprawie niebawem podejmie sąd.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki