Do sytuacji doszło we wtorek (10 marca). Pacjent, który skarżył się na złe samopoczucie, dodał, że miał kontakt z osobami z Włoch, dlatego wdrożono wszelkie procedury - mężczyzna został odizolowany, powiadomiono odpowiednie służby.
Polecany artykuł:
Jak podaje Echo Dnia, służby sanitarne dotarły do rodziny mężczyzny i okazało się, że... mężczyzna wcale nie miał kontaktu z osobami z Włoch! Wszystko, co mówił w szpitalu, było wymyślone! W związku z tym pacjent nie został wysłany na oddział zakaźny, nie było też potrzeby, by przeprowadzać dezynfekcję.
Jak powiedział Krzysztof Grzegorek, zastępca dyrektora szpitala w Skarżysku-Kamiennej portalowi Echo Dnia, mężczyzna to osoba, która regularnie pojawia się w szpitalu z różnego rodzaju żądaniami. Zaznaczył, że takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne.
Polecany artykuł:
Przypominamy, że NFZ uruchomił specjalną linię, 800 190 590, która dotyczy postępowania w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.