O potrzebie rozbudowy Hali Legionów przypomniał w marcu kielecki radny Michał Braun. Samorządowiec podkreślił wówczas, że resort sportu - mimo że miał okazję - nie podjął decyzji o dofinansowaniu przebudowy obiektu, w którym drużyna Łomża Vive Kielce rozgrywa mecze. Radny zarzucił wówczas wiceminister Krupce działanie na niekorzyść Kielc. Wystarczyło jednak kilka miesięcy, a sprawę udało się sfinalizować.
W piątek 9 lipca podczas konferencji prasowej przed Halą Legionów wiceminister Anna Krupka poinformowała o przekazaniu pieniędzy pochodzących z funduszu rozwoju kultury fizycznej na rozbudowę obiektu na kieleckim Pakoszu. Kwota wsparcia to 28 250 000 złotych, czyli dokładnie 50% szacowanych kosztów całej inwestycji (te mają wynieść 56 500 000 złotych). O dofinansowanie w tej wysokości wnioskowały władze miasta, prośba została rozpatrzona pozytywnie.
CZYTAJ TEŻ: Akcja antyterrorystów w Kielcach! Obława na ulicy Słonecznej! Sceny jak z filmu!
Podczas konferencji posłanka Krupka przekonywała, że "Bogdan Wenta nie dotrzymał obietnicy" co do rozbudowy hali. Włodarz Kielc przed wyborami zapewniał, że do rozbudowy dojdzie w maksymalnie 30 miesięcy.
- Obecny prezydent miasta Bogdan Wenta obiecywał w jesienią 2018 roku podczas kampanii wyborczej, że daje sobie 18 do 30 miesięcy na rozbudowę tej Hali Legionów. 30 miesięcy minęło w czerwcu i - jak widzimy - prezydent Wenta nie dotrzymał obietnicy. Kielce potrzebują hali sportowej z prawdziwego zdarzenia - mówiła Krupka.
Posłanka i wiceminister sportu najwyraźniej zapomniała, że projekt zatwierdzony przez prezydenta Wenty i jego zastępcę Marcina Różyckiego był gotowy już od dawna, koncepcja rozbudowy zakładała wybudowanie dwóch dodatkowych trybun, przez co pojemność hali przekroczy 6 tysięcy, a także dalsze przebudowy, m.in. stworzenie nowej strefy vip, modyfikację pomieszczeń technicznych i unowocześnienie wyglądu obiektu. Prace remontowe nie ruszyły właśnie ze względu na opieszałość resortu sportu, którego wiceszefową jest Anna Krupka.
- Posłanka i Wiceminister Sportu zamiast wspierać miasto, działa na jego niekorzyść. Wbrew przepisom, zarówno tym dotyczącym samego naboru jak i Kodeksowi Postępowania Administracyjnego od półtora roku nie rozpatrzono wniosku o wpisanie kieleckich projektów do planu inwestycji Ministerstwa. Za zaniechania odpowiedzialna jest Anna Krupka. Odkąd została ministrem miasto przestało dostawać dotacje także na inne inwestycje sportowe - mówił w marcu bieżącego roku Michał Braun, radny z Kielc.
Teraz jednak pieniądze na rozbudowę Hali Legionów "znalazły się". Co więcej, Anna Krupka przekonuje, że ignorowana miesiącami rozbudowa obiektu w Kielcach to "strategiczna" dla polskiego sportu inwestycja.
- To inwestycja strategiczna dla polskiego sportu i w związku z tym środki na nią będą pochodziły z programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu - zapewniła Anna Krupka.
Rozstrzygnięcia, o których poinformowano na piątkowej konferencji dowodzą, że osoby decyzyjne w ministerstwie sportu wzięły sobie do serca słowa Michała Brauna. To właśnie radny z Kielc w marcu apelował, by remont Hali Legionów został uznany za inwestycję o szczególnym znaczeniu. Teraz piłka znalazła się po stronie Bogdana Wenty. Prezydent Kielc ma czas do 31 lipca na przedłożenie do ministerstwa sportu wniosku o rozbudowę wraz z pozwoleniem na budowę.
Anna Krupka jednak już zapowiedziała wspaniałomyślnie, że termin ten może zostać przedłużony, jeśli włodarz Kielc "nie zdoła zgromadzić dokumentacji".