Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie. Para, która przyszła na teren sanktuarium w Sulisławicach sprawiała wrażenie wiernych, którzy przyszli na modlitwy. Nic bardziej mylnego! Ich celem była kradzież puszki z zebranymi datkami. A była to kwota niemała, wynosząca 3000 zł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wodociągi Kieleckie kontra TVP. Rada Etyki Mediów MUREM za rządową stacją!
- Jak zarejestrowały kamery w świątyni, nie zastanawiając się zbytnio, chwycili za skarbonę i uciekli w kierunku pobliskich zarośli. Tam w niezbyt delikatny sposób, pozbawili jej zawartości szacowanej na kwotę około 3000 złotych. Gdy o zajściu poinformowani zostali sandomierscy policjanci, natychmiast przystąpili do ustalania sprawców kradzieży. Skrupulatnie zbierając dowody i informacje, wpadli na trop 53-latka z gminy Koprzywnica i jego 42-letniej partnerki - relacjonuje Paulina Kalandyk z sandomierskiej policji.
Para rabusiów została zatrzymana, oboje już usłyszeli zarzut kradzieży. Teraz o pokucie za dokonany na terenie sanktuarium grzech zadecyduje sędzia. Złodziejom grozi nawet 5-letnia odsiadka za kratami!