Cała sprawa rozpoczęła się w momencie, gdy ostrowieccy funkcjonariusze ujawnili niedozwolone substancje przy 31-letnim mieszkańcu miasta. W następstwie tego zdarzenia w domu 31-latka odbyło się przeszukanie, podczas którego znaleziono narkotyki w znacznych ilościach.
Nie był to koniec problemów mężczyzny. Okazało się bowiem, że w jego piwnicy znajduje się kolejny groźny przedmiot - niewybuch z czasów drugiej wojny światowej. Odnaleziony artefakt to pocisk artyleryjski kaliber 88 milimetrów, o długości ok. 30 centymetrów.
- Dla bezpieczeństwa mieszkańców, po uzgodnieniu z saperami, podjęto decyzję o ewakuacji jednej klatki, potem strażacy przyjechali na miejsce i stwierdzili, że trzeba ewakuować cały blok - mówi asp. Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej policji. - Saperzy zabrali pocisk, nie było żadnych poszkodowanych osób, mieszkańcy wrócili we wtorek wieczorem do domów - dodaje.
To jednak nie koniec problemów 31-letniego mieszkańca Ostrowca. Poza bombą w jego posiadłości ujawniono, jak wylicza asp. Wrzesień, prawie 80 gramów amfetaminy i blisko 20 gramów marihuany. Za posiadanie tych substancji mężczyźnie może grozić nawet 10 lat więzienia.
Zatrzymano również inne niebezpieczne przedmioty, w tym amunicję, które właśnie są badane przez biegłego.
Polecany artykuł:
- Po tym jak biegły wypowie się w sprawie znalezionej amunicji, będą postawione odpowiednie zarzuty - kończy asp. Ewelina Wrzesień.