Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach przedpołudniowych. Dyżurny buskiej policji dostał zgłoszenie o uszkodzeniu instalacji gazowej. Do usterki miało dojść podczas remontu jednej z buskich ulic.
Na miejscu dało się wyczuć wyraźny zapach ulatniającego się gazu, było realne zagrożenie wybuchem.
Polecany artykuł:
Na miejsce natychmiast pośpieszył patrol policji. Tam okazało się, że 39-letni pracownik firmy remontowej, podczas przygotowania podłoża pod nowo układany chodnik, przeciął rurę instalacji gazowej piłą do cięcia betonu.
Mieszkańcy miasta mogą mówić o dużym szczęściu - do eksplozji nie doszło.
Niefrasobliwy fachowiec nie uniknie jednak kary - swoją pracę wykonywał w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wskazało 0,6 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.
Polecany artykuł:
Praca po kilku "głębszych" może drogo kosztować 39-latka. Kodeks wykroczeń w podobnych przypadkach przewiduje karę grzywny nawet do 5000 zł.
Likwidacją usterki rury zajęli się pracownicy Pogotowia Gazowego.