Toksyczny proceder był prowadzony przez wójta na przestrzeni roku - od października 2017 do października 2018 r. Chemikalia były składowane przy ul. Krakowskiej w Kielcach, niedaleko budynku Agromy.
Polecany artykuł:
- W minionym tygodniu Prokuratura Rejonowa Kielce Zachód w Kielcach wykonała czynności z podejrzanym Tadeuszem D., zostały mu postawiony zarzut związany ze składowaniem odpadów - mówi w rozmowie z reporterem Radia Eska Daniel Prokopowicz, rzecznik kieleckiej prokuratury.
Jak podkreśla rzecznik, odkłady były składowane mimo negatywnej decyzji prezydenta miasta. Śmieci chemicznego pochodzenia ponadto zbierano w sposób niekontrolowany, co doprowadziło do wycieku szkodliwych substancji.
Daniel Prokopowicz podkreśla, że działanie byłego wójta mogło mieć tragiczne skutki dla mieszkańców Kielc.
- Składowanie może zagrozić życiu i zdrowiu wielu osób, może też spowodować istotne obniżenie jakości wody, a także spowodować zanieczyszczenie powietrza lub zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym - wylicza.
Niezależnie od powyższych zarzutów, w sprawie Tadeusza D. toczy się osobne postępowanie o korupcję. Mężczyźnie postawiono aż 34 zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych.
Akt oskarżenia w sprawie chemikaliów będzie skierowany w ciągu kilku tygodni do Sądu Rejonowego w Kielcach. Za ten czyn może mu grozić 5 lat w miejscu odosobnienia.