W ostatnią sobotę, około godziny 17:20, troje osób: dwóch mężczyzn w wieku 35-36 lat oraz 30-letnia kobieta odpoczywało nad zalewem w Cedzynie. W pewnym momencie jednak coś poszło nie tak! Po awarii cała trójka znalazła się w wodzie, rozpaczliwie wołając pomocy, na szczęście "rozbitków" zauważyli funkcjonariusze patrolujący zbiornik.
Polecany artykuł:
- Stróże prawa podpłynęli do poszkodowanych i wyciągnęli ich na pokład łodzi służbowej. Okazało się, że ich jednostka pływająca uległa uszkodzeniu i już zaczęła opadać na dno. Jednak dzięki obecności policjantów z Zespołu Wodnego poszkodowani bezpiecznie dotarli na brzeg, a skuter został w porę odholowany - relacjonuje rzecznik policji w Kielcach.
Mł. asp. Karol Macek jednocześnie podkreślił, że o ile wypoczywający nad wodą cechują się często nieodpowiedzialnością, np. wchodząc do wody po spożyciu alkoholu lub pływając na dużych głębokościach, uratowany tercet zrobił wszystko jak trzeba.
- Na szczęśliwe zakończenie tego zdarzenia miało wpływ odpowiedzialne zachowanie wczasowiczów. Wszyscy byli trzeźwi, a ponadto mieli założone kapoki, dzięki czemu pomimo niewielkich umiejętności pływackich, mogli utrzymać się na wodzie i wezwać pomoc - zaznacza oficer prasowy kieleckiej policji.