Z racji tego, że młody radomianin uczestniczył w niemal 50 kolizjach, policjanci mieli wątpliwości, czy wszystkie te zdarzenia były dziełem przypadku i postanowili dokładnie to sprawdzić. Policjanci skrupulatnie zweryfikowali okoliczności zdarzeń i ustalili, że mężczyzna zdarzenia po każdym "niefortunnym" zdarzeniu pobierał odszkodowania, które łącznie wyniosły 170 000 złotych, a tym samym szkodę poniosły liczne firmy ubezpieczeniowe. Jak to możliwe, że 24-latkowi udało się popełnić aż tyle przestępstw?
Polecany artykuł:
- Do tego procederu wykorzystywał kilka pojazdów. Policjanci ustalili, że mężczyzna miał różne sposoby na wymuszanie zdarzeń, np. błędnie sygnalizował zmianę kierunku jazdy czy przyspieszał by doprowadzić do zderzenia się pojazdów. 24- latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w ostatnią niedzielę, na terenie powiatu skarżyskiego - opowiada Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.
24-latek teraz musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami, w tym z wieloletnią odsiadką w więzieniu.
- Mężczyzna już usłyszał zarzuty oszustwa i spowodowania zdarzenia, będącego podstawą do wypłacenia odszkodowania z tytułu ubezpieczenia. Decyzją prokuratora został objęty dozorem, musi wpłacić poręczenie majątkowe oraz ma zakaz opuszczania kraju. Jego zachowanie wkrótce oceni sąd, a grozi mu do 8 lat więzienia - podkreśla funkcjonariusz.