O zdarzeniu poinformował Burmistrz Miasta i gminy Chmielnik Paweł Wójcik, który zamieścił zdjęcia i nagranie feralnego zdarzenia. W momencie rajdów wokół zbiornika wodnego Andrzejówka, na terenie obiektu odpoczywali ludzie. "Mózgu nie ma i nie będzie" - tak skomentowali popisy na czterokołowym motocyklu okoliczni mieszkańcy, co doskonale słychać na poniższym nagraniu. Sprawa bulwersuje również i burmistrza, który zapowiada poważne konsekwencje.
- Można wydać miliony, zrobić najładniejsze obiekty dla mieszkańców, ale zawsze kilku "pseudorajdowców" postara się to zepsuć i stanowi zagrożenie dla wypoczywających - podkreśla burmistrz Chmielnika. - Wszystko to zarejestrowały kamery monitoringu, informujemy, że zebrany materiał zostanie przekazany policji w celu ustalenia i ukarania sprawców - dodaje.
Polecany artykuł: