Tragedia rozegrała się około godziny 11. Zarówno rowerzystka, jak i 46-latek za kierownicą dostawczego renault jechali w kierunku Kałkowa. W pewnym momencie kierowca chciał wyprzedzić jednoślad. Manewr odbył się dosłownie w ostatnich sekundach życia kobiety.
- Podczas wyprzedzania samochód najprawdopodobniej zahaczył rowerzystkę - opowiada Paweł Kusiak, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Starachowicach. - Kobieta upadła. Niestety zginęła na miejscu - dodaje.
Polecany artykuł:
Kierujący renault 46-latek był trzeźwy. Policja aktualnie ustala okoliczności tragicznej śmierci kobiety. Na drodze są spore utrudnienia, mogą potrwać kilka godzin.