Do mieszkania przyszedł bezdomny BANDZIOR. POBIŁ gospodarza i zabrał mu pieniądze!

i

Autor: pixabay.com/Pavlofox Do mieszkania przyszedł bezdomny BANDZIOR. POBIŁ gospodarza i zabrał mu pieniądze!

Do mieszkania przyszedł bezdomny BANDZIOR. POBIŁ gospodarza i zabrał mu pieniądze!

2020-04-22 13:39

Kieleccy mundurowi rozwiązali sprawę bulwersującego pobicia, do którego doszło na osiedlu KSM. Mieszkającego tam 50-latka odwiedził kręcący się po okolicach bezdomny, który zażądał od gospodarza pieniędzy. Kiedy 50-latek z KSM-u odmówił, został pobity przez bezdomnego napastnika. Po wszystkim agresor zabrał kielczaninowi gotówkę. Bandzior jest już w rękach policji!

Wtargnięcie do 50-latka z osiedla KSM miało miejsce w piątek. Mężczyzna dzień zgłosił zajście na policji. Cała nieprzyjemna sytuacja zaczęła się od niezapowiedzianej wizyty znanego z widzenia gospodarzowi bezdomnego, który kręcił się po osiedlu i okolicach. Mężczyzna przyszedł w towarzystwie kobiety, której mieszkaniec bloku na KSM-ie nie znał. Szybko wyszedł na jaw cel odwiedzin - bezdomny chciał pieniędzy. Gospodarz odmówił i zażądał, by nieproszeni gości opuścili mieszkanie. Wtedy zaczęła się jego gehenna.

- Gdy 50-latek odmówił i nakazał opuszczenie mieszkania, został pobity przez nieznajomego. Napastnik zabrał kielczaninowi 100 złotych i wraz ze swoją znajomą wyszli z mieszkania - relacjonuje sierż. szt. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji. - Mundurowi po ustaleniu opisu sprawcy nie mieli wątpliwości, kogo muszą szukać. Podejrzenia padły na doskonale im znanego 37-latka, nie mającego stałego miejsca pobytu - dodaje.

Policjanci zaczęli intensywnie przeszukiwać teren. W nocy z soboty na niedzielę bezdomny rozbójnik odnalazł się "na mieście", od razu trafił do policyjnej celi. Potem sprawy potoczyły się błyskawicznie.

- W poniedziałek, z zarzutem rozboju i naruszenia miru domowego, 37-latek trafił na salę sądową. Tam zapadła decyzja, że najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Pozostać tam może nawet do 12 lat, bo tyle grozi w Polsce za rozbój - podkreśla Karol Macek.

We wtorek funkcjonariusze odwiedzili towarzyszkę mężczyzny. To 50-letnia kielczanka. Kobieta słyszała zarzut naruszenia miru domowego i została objęta dozorem. Grozi jej roczna odsiadka w więzieniu.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express! KLIKNIJ tutaj!

Leszek Cichoński śpiewa "Hey Joe"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki