Pięciokilometrowy odcinek trasy S74 ma połączyć węzeł Kielce Zachód w Kostomłotach ze skrzyżowaniem ul. Świętokrzyskiej i al. Solidarności w Kielcach. Mimo że o tej inwestycji mówiło się od lat, dopiero w minionym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Pismo zostało pozytywnie rozpatrzone, w ramach inwestycji powstaną w Kielcach dwa tunele, a także dwa węzły drogowe. Jak informuje GDDKiA, to rozwiązanie zakłada pełne oddzielenie ruchu tranzytowego od lokalnego.
CZYTAJ TEŻ: Wypadek w Goźlicach na "dziewiątce". Wielu rannych, utrudnienia!
Nową trasę ekspresową będzie można pokonać w około trzy minuty, ale dla ruchu lokalnego zachowane zostaną wszystkie istniejące dotychczas połączenia komunikacyjne, włączając przejścia dla pieszych. Wcześniej rozważane były jeszcze dwa inne warianty: pierwszy zakładał ulokowanie trasy w całkowicie odkrytym wykopie, a drugi w głębokim tunelu.
Nowa inwestycja nie podobała się okolicznym mieszkańcom. Dłuższy z tuneli będzie zlokalizowany miedzy ulicami Warszawską a Klonową. Mieszkańcy Szydłówka obawiają się hałasu i znacznego ruchu. Kieleccy drogowcy odebrali w tej sprawie około 800 pism. GDDKiA uspokaja i stoi na stanowisku, że nowy tunel przyczyni się do ograniczenia emisji spalin i ograniczy natężenie hałasu.
- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uwzględniła opinie lokalnej społeczności oraz miasta Kielce. GDDKiA i projektanci rozważyli głosy mieszkańców. Znalazły one odzwierciadlenie w rozwiązaniach spełniających większość oczekiwań, np. w miejscu zabudowy osiedlowej zastąpiono estakadę tunelem, w którym tranzyt został całkowicie "schowany". Nie został podniesiony poziom dróg lokalnych i ich skrzyżowań w okolicach zabudowy mieszkaniowej. Tereny z zabudową zabezpieczono ekranami. Na całej długości zaplanowano ciągi dla ruchu pieszego i rowerowego - informuje Małgorzata Pawelec, rzecznik kieleckiego oddziału GDDKiA.