Dyrektor-hazardzista okradł własnych uczniów?! Zniknęły setki tysięcy złotych

We wtorek (4.10.22) sąd zastosował wobec dyrektora (50 l.) trzymiesięczny areszt - to na wniosek Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Mężczyzna jest podejrzany o wyprowadzenie pieniędzy m.in. ze szkolnych zbiórek na wycieczki uczniowskie. Łącznie miał zrobić sobie przelew na 670 tysięcy złotych! 

- Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do buskiej prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut przywłaszczenia powierzonych mu pieniędzy – przekazuje rzecznik prok. Daniel Prokopowicz. Co więcej, 50-latek miał przyznać się do stawianych zarzutów i złożyć wyjaśnienia, których na razie prokuratura nie relacjonuje. Kryminalni wciąż kompletują materiał dowodowy.

Polecamy: Lex Wiśniewski. Ziobro dedykuje ustawę prezydentowi Opola. "Budownictwo społeczne bez patologii"

Zniknął, później się odnalazł. Dyrektor-hazardzista okradł swoich uczniów?

Przypomnijmy, że cała afera wyszła wraz z urlopem dyrektora, który rozpoczął 2 września. Miał wrócić 6-ego, ale w pracy się nie pojawił. Rodzina zgłosiła zaginięcie, a policja odnalazła 50-latka dopiero kilka dni później, 9 września. Portal echodnia.eu dodaje, że w tym czasie kierownictwo szkoły powiadomiło policję o możliwości popełnienia przestępstwa - wyprowadzenia ogromnej kwoty, które były przeznaczone na zagraniczne wycieczki uczniowskie. Z kolei o tym, że były już (odwołany pod koniec września ze stanowiska) dyrektor miał problemy z hazardem wspomina Jerzy Kolarz, starosta buski. Podobne informacje są rzekomo kolportowane na językach od jakiegoś czasu.

Zarząd powiatu powierzył obowiązki dyrektora Ewelinie Szymczyk-Krzemińskiej, dotychczas wicedyrektorce. Prokuratura przekazuje, że jeśli zarzuty się potwierdzą, były dyrektor może trafić do więzienia na 10 lat.