W czwartek 10 marca około godziny 20:00 na stacji kolejowej w Kielcach doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Obywatelka Ukrainy planowała podróż z Kielc do Krakowa z trójką swoich dzieci. Niestety pociąg odjechał bez niej, zabierając bezpiecznie posadzone wcześniej pociechy. Zrozpaczona matka, z bagażami u boku, zaczęła dobijać się do ruszającej maszyny. Na pomoc ruszyli funkcjonariusze ze Straży Ochrony Kolei.
- Nasz patrol zauważył kobietę, która dobija się do drzwi ruszającego składu. By nie doszło do wypadku funkcjonariusze odciągnęli kobietę. Patrol przekazał informację komendantowi zmiany. Ten skontaktował się z osobą odpowiedzialną za ruch pociągów. Dyżurny Intercity w Krakowie zdecydował o nieplanowanym postoju pociągu na stacji w Wolicy w gminie Chęciny - relacjonował na łamach Echa Dnia inspektor Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach. Funkcjonariusze zabrali kobietę do służbowego auta i ruszyli do Wolicy, gdzie szczęśliwa dołączyła do swoich dzieci.
Polecany artykuł: