O interwencji poinformowała komenda ze Skarżysko-Kamiennej, miasta na północ od Kielc. Zgłoszenie o podejrzanym mężczyźnie spłynęło w czwartkowy poranek, córka 85-letniej mieszkanki miasta wyczuła podstęp i uratowała oszczędności matki. Było już naprawdę blisko, bo starsza kobieta zdążyła wypłacić 18 tysięcy złotych. - [...] mężczyzna podający się za prokuratora wmówił kobiecie, że w banku, w którym ma konto, działa mafia, a jej oszczędności są zagrożone. Polecił wypłacić środki i przekazać do depozytu - precyzują metodę działania kryminalni.
Zobacz też: Z maczetą na nastolatka i po piwo! 39-latek zwariował?!
Kiedy oszuści skontaktowali się z kobietą po raz kolejny, żeby umówić się na odbiór pieniędzy, sytuację nadzorowali już policjanci.
- Zauważyli srebrne bmw, którym podjechało dwóch mężczyzn. Jak się później okazało, jeden z nich prowadził rozmowę z niedoszłą ofiarą, instruując ją, aby wydała oszczędności na hasło „prokurator” - komentuje jednostka.
Kiedy oszuści zauważyli "asystę", rzucili się do ucieczki. Pościg nie trwał długo, uszkodzili srebrne bmw i podjęli jeszcze próbę ucieczki "na piechotę" - ale bezskutecznie. Jak się okazało, 28-latek z Warszawy ma bogatą kartoteką kryminalną. Jak informuje policja, w aucie zostały dokumenty i telefon drugiego mężczyzny, a jego zatrzymanie jest już tylko "kwestią czasu".
Zatrzymany 28-latek w podobny sposób działał niedawno w powiecie garwolińskim na Lubelszczyźnie, gdzie jego łupem padło ponad 90 000 złotych.
Zatrzymany usłyszał prokuratorski zarzut oszustwa, a dzień później został doprowadzony do sądu. Tam zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za oszustwo może grozić mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.