Przypomnijmy - gang narkotykowy działał głównie na terenie Starachowic, ale też za granicą: w Holandii i Hiszpanii. Pierwszych dwaj podejrzanych w sprawie zatrzymano 2 lata temu. Policja zabezpieczyła wtedy m.in ponad 10 litrów płynnej amfetaminy, kilkanaście kilogramów marihuany, blisko 19 tysięcy tabletek ecstasy, a także przyrządy do przerobu amfetaminy. Zatrzymane wówczas osoby usłyszały zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków i na wniosek prokuratora zostały tymczasowo aresztowane.
ZOBACZ: Zgony w 2020 roku w Kielcach. PRZERAŻAJĄCE statystyki śmierci w mieście i regionie
Przywódca gangu, 33-letni Damian S. usłyszał łącznie 22 zarzuty, m.in.: założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, udziału w przemycie narkotyków, udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków, udziału w przerabianiu narkotyków, uprawy narkotyków czy nielegalnego posiadania broni i amunicji. We wrześniu, z powodu obostrzeń związanych z pandemią COVID-19, 17 osób oskarżonych o przestępstwa narkotykowe zasiadło w ławach Filharmonii Świętokrzyskiej.
Szybko wyszło na jaw, że sale filharmonii również nie spełniają wymogów sanitarnych. Podjęto zatem decyzję o podzieleniu postępowania na trzy mniejsze sprawy, które toczą się równolegle w salach Sądu Okręgowego w Kielcach. Zatrzymano 22 osoby, akta liczą aż 120 tomów.