Do zdarzenia doszło w poniedziałek, w godzinach popołudniowych. Starsza pani akurat chciała przejść przez jezdnię, gdy uderzyła w nią prowadzona przez 21-latka skoda. Ranna kobieta trafiła do szpitala, ale sprawca wypadku nie pomógł poszkodowanej, a wręcz przeciwnie - uciekł z miejsca wypadku! Na szczęście świadkowie doskonale wiedzieli, kim jest.
- Dzięki cennym wskazówkom świadków mundurowi szybko dotarli na teren jednej z posesji w powiecie koneckim, gdzie stał pojazd skoda. Auto posiadło widoczne uszkodzenia. Podczas wykonywania przez mundurowych czynności, pojawił się 21 –latek, który przyznał się, iż to on kierował skodą i uczestniczył w zdarzeniu - informuje sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckiej policji.
Młody kierowca przez dłuższy czas "odpocznie" od jazdy autem, ponieważ zostało mu zabrane prawo jazdy. Jego postępowanie oceni sąd.