Wypadek miał miejsce 27 grudnia przed godziną 17.00 w Kielcach. Jak podaje Echo Dnia kierowca audi jechał ulicą Mielczarskiego w stronę wiaduktu nad torami kolejowymi. Nagle, z niewiadomych przyczyn, stracił panowanie nad autem. Zamiast skręcić wbił się prosto w ścianę budynku mieszkalnego.
35-letni kierowca trafił z ciężkimi obrażeniami do szpitala. Mężczyźnie pobrano krew do badań, które wykaże, czy w momencie wypadku był pod wpływem alkoholu. Na szczęście mieszkańcom domu, w który uderzył samochód, nic się nie stało. Budynek jest co prawda lekko uszkodzony, ale nie zagraża życiu i bezpieczeństwu lokatorów.